Malinowa Princessa – ciasto, które zachwyca smakiem i wyglądem. Po prostu pycha!

Malinowa Princessa – ciasto, które zachwyca smakiem i wyglądem. Po prostu pycha!

Są takie ciasta, które nie tylko smakują obłędnie, ale również wyglądają jak małe dzieła sztuki. Takie, które wprowadzają do kuchni nutę elegancji, delikatności i odświętności. Takie, które – mimo że nie wymagają skomplikowanych technik cukierniczych – wywołują efekt „wow” przy każdym podaniu. Jednym z nich jest Malinowa Princessa, ciasto subtelne, kremowe, lekkie, a jednocześnie pełne wyrazistego malinowego smaku. To propozycja, której trudno się oprzeć i która sprawdza się dosłownie na każdą okazję: urodziny, imieniny, wakacyjne garden party czy popołudniowe spotkanie przy kawie.

Na czym polega magia Malinowej Princessy? Na prostocie wykonania, harmonii tekstur i perfekcyjnym balansie smaków. Połączenie puszystego biszkoptu, lekkiego kremu, malinowej warstwy i dekoracyjnej pianki tworzy kompozycję, której nie sposób odmówić. Ciasto w swojej strukturze przypomina nieco kultowe torty owocowe z dawnych cukierni, ale ze współczesnym twistem – jest lżejsze, mniej cukrowe, bardziej orzeźwiające.

W dzisiejszym artykule opowiem, jak przygotować Malinową Princessę, zdradzę kilka praktycznych trików, które ułatwią pracę i podpowiem, jak udekorować ciasto tak, aby wyglądało jak z profesjonalnej cukierni. Będzie nie tylko pysznie, ale i inspirująco. Zaczynajmy!


Czym właściwie jest Malinowa Princessa?

To delikatne, wielowarstwowe ciasto, które wyróżnia się:

  • puszystym waniliowym biszkoptem,

  • aksamitnym kremem śmietankowym lub mascarpone,

  • galaretką malinową pełną świeżych owoców,

  • lekką, piankową warstwą, która nadaje lekkości i efektowności.

Całość jest zwiewna i lekka jak letni deser, a jednocześnie wystarczająco elegancka, by podać ją podczas uroczystości rodzinnych czy bardziej oficjalnych spotkań. Maliny nadają jej cudownej kwasowości i przełamują słodycz kremu, co sprawia, że ciasto jest bardzo harmonijne w smaku. Nie jest mdłe, nie jest ciężkie, nie jest też przesadnie cukrowe – to idealne ciasto dla wymagających.


Dlaczego Malinowa Princessa zawsze robi wrażenie?

To ciasto ma kilka niepodważalnych atutów:

1. Świetnie wygląda na stole

Warstwy – jasny biszkopt, krem, maliny oblane galaretką, a na wierzchu pianka – sprawiają, że ciasto wygląda elegancko i bardzo apetycznie. To w zasadzie deser, który nie wymaga dodatkowych dekoracji, a mimo to wygląda jak profesjonalny wypiek.

2. Jest lekkie i orzeźwiające

W czasach, kiedy wiele osób unika przesadnie ciężkich ciast z maślanymi kremami, Malinowa Princessa jest strzałem w dziesiątkę. Idealna na lato i każdą uroczystość.

3. Zawsze się udaje

O ile biszkopt wymaga standardowej uwagi, wszystkie pozostałe elementy są naprawdę proste. Krem śmietankowy ubija się szybko, a galaretka z malinami praktycznie robi się sama. To ciasto, które mogą przygotować również osoby początkujące.

4. Można je dowolnie modyfikować

Zamiast malin możesz użyć truskawek, borówek, porzeczek, jeżyn, a nawet mieszanki owoców leśnych. Krem można wzbogacić o mascarpone, jogurt grecki czy wanilię z laski.


Składniki, które tworzą idealną Malinową Princessę

Poniżej znajdziesz orientacyjną listę składników na prostokątną blaszkę ok. 24×36 cm.

Biszkopt waniliowy:

  • 4 jajka

  • 120 g cukru

  • 100 g mąki pszennej

  • 20 g mąki ziemniaczanej

  • Szczypta soli

  • Ziarenka z połowy laski wanilii lub łyżeczka ekstraktu

Warstwa malinowa:

  • 500 g świeżych malin (lub mrożonych, ale dokładnie odsączonych)

  • 2 galaretki malinowe

  • 700 ml gorącej wody

Krem śmietankowy:

  • 500 ml schłodzonej śmietany kremówki 30–36%

  • 250 g mascarpone

  • 3–4 łyżki cukru pudru

  • Łyżka soku z cytryny

Pianka na wierzch:

  • 2 białka

  • 4 łyżki cukru

  • 1 galaretka malinowa rozpuszczona w 300 ml wody (przestudzona!)