Niektóre trendy, pomimo upływu czasu, wciąż nam towarzyszą. Tak jest w przypadku „przerwy między udami”, która miała odzwierciedlać przestrzeń między udami w pozycji stojącej. Ale dlaczego ten anatomiczny szczegół wciąż nas fascynuje… skoro dla zdecydowanej większości z nas jest on nieosiągalny? Mała podpowiedź: to nie kwestia ćwiczeń ani silnej woli.
Szczelina między udami: błędne przekonanie, które sprawdza się w praktyce
Od czasu rozwoju mediów społecznościowych pewne standardy estetyczne nabrały przesadnych
rozmiarów. Niestety, jednym z nich jest szpara między udami. Uważana za symbol szczupłości, wciąż jest tematem tysięcy treści na TikToku i Instagramie. Pomiędzy wątpliwymi wyzwaniami i „wskazówkami”, jak ją osiągnąć, przesłanie jest jasne: uzyskanie szpary między udami jest możliwe – a dla niektórych nawet pożądane. Naprawdę?
W rzeczywistości kształt nóg, a co za tym idzie, ta ewentualna luka, zależy zasadniczo od czynników, na które nie masz żadnego wpływu. Mówimy tu o czystej anatomii: szerokości miednicy, ułożeniu kości udowej, strukturze mięśni… Krótko mówiąc, o elementach, które nie mają nic wspólnego z jakością diety ani motywacją do robienia przysiadów!