Nie wiesz, ale pralka to jedno z urządzeń, które najbardziej zwiększają nasze rachunki: zdradzę Ci sztuczkę, która odmieni Twoje życie

Nie wiesz, ale pralka to jedno z urządzeń, które najbardziej zwiększają nasze rachunki: zdradzę Ci sztuczkę, która odmieni Twoje życie

Pralka jest jednym z tych domowych urządzeń, które pracują regularnie, często kilka razy w tygodniu, a czasem nawet codziennie. Choć wydaje nam się, że działa „sama”, jej zużycie energii elektrycznej i wody może być znacznie większe, niż podejrzewamy. Dla wielu gospodarstw domowych pralka jest jednym z trzech największych „pożeraczy prądu”. Jednak niewiele osób wie, że istnieje prosty trik, który może natychmiast zmniejszyć rachunki – bez kupowania nowego sprzętu, bez specjalnych dodatków i bez rezygnowania z czystego prania.

Ta metoda jest tak prosta, że większość osób po jej poznaniu zadaje sobie pytanie: „Dlaczego nikt mi o tym wcześniej nie powiedział?”

W tym artykule krok po kroku wyjaśnię, skąd biorą się wysokie rachunki, co robimy nieświadomie źle oraz jaka jedna zmiana może przynieść natychmiastowe oszczędności.


Dlaczego pralka tak bardzo podnosi rachunki?

Choć wydaje się niewinna, pralka wymaga sporej ilości energii do wykonania każdego cyklu prania. Najwięcej prądu zużywa podgrzewanie wody – często nawet 80% całkowitej energii prania! To znaczy, że jeśli ustawiasz pranie na 60°C, Twoje urządzenie działa jak miniaturowy bojler.

Do tego dochodzą:

  • długie cykle,

  • źle dobrane programy,

  • przeładowany lub niedoładowany bęben,

  • zbyt częste pranie małych partii ubrań.

Wszystko to sprawia, że pralka pracuje intensywniej i dłużej, a rachunki rosną.

Ale jest sposób, aby natychmiast to zmienić.


Sztuczka, która naprawdę działa: pranie w zimnej wodzie + właściwy program + regularne czyszczenie filtra

To kombinacja trzech rzeczy, ale pierwsza jest kluczowa.

1. Pierwsza i najważniejsza część sztuczki – pranie w zimnej wodzie (20–30°C)

To absolutnie najskuteczniejszy sposób na zmniejszenie zużycia energii. Wiele osób uważa, że tylko gorąca woda dobrze czyści – ale to mit. Dzisiejsze detergenty są tworzone tak, aby działały już w niskich temperaturach.

Co się zmienia?

  • pralka nie podgrzewa wody,

  • cykl trwa krócej,

  • tkaniny niszczą się wolniej,

  • kolory nie blakną,

  • rachunki spadają.

Oszczędność energii: nawet 60%.
Przy regularnym praniu różnica na rachunku może być naprawdę zauważalna.

Co prać w zimnej wodzie?

  • ubrania codzienne,

  • koszulki, spodnie, bluzy,

  • kolorowe tkaniny,

  • delikatne materiały,

  • odzież sportowa.

Co prać wyżej?

  • pościel,

  • ręczniki,

  • bielizna osobista (40° wystarczy),

  • odzież niemowlęcą (czasem 60°).

Ale większość Twojego prania naprawdę nie potrzebuje gorącej wody.


2. Druga część sztuczki – używaj szybkiego programu (jeśli tkaniny i zabrudzenie na to pozwalają)

90% codziennych ubrań nie wymaga prania przez 2 godziny. Programy eco są ekologiczne tylko na papierze – oszczędzają wodę, ale pobierają więcej energii i trwają wieki.

Program szybki:

  • trwa 15–30 minut,

  • zużywa dużo mniej prądu,

  • nie przegrzewa tkanin.

Jeśli ubrania nie są bardzo brudne, to absolutnie wystarczy.


3. Trzecia część sztuczki – regularne czyszczenie filtra i uszczelki

To detal, którego większość osób nie robi, a który ma ogromny wpływ na to, jak ciężko pracuje pralka.

Brudny filtr:

  • zmusza silnik do większego wysiłku,

  • wydłuża cykle,

  • powoduje dodatkowe pobieranie wody,

  • zwiększa pobór prądu.