Czy pozycja snu naprawdę ujawnia lenistwo?
Oczywiście – nie. Nie istnieje żadna naukowa skala mierząca lenistwo na podstawie tego, jak ułożysz nogę podczas spania. Natomiast pozycje snu faktycznie są często powiązane z:
poziomem stresu,
potrzebą komfortu,
stylem życia,
osobowością,
zwyczajami i rytuałami snu.
Dlatego można się nimi bawić interpretacyjnie, traktować jako metafory i sposób na humorystyczny autoportret.
Sen to jedna z najbardziej naturalnych czynności – i wtedy właśnie wychodzi z nas to, kim jesteśmy naprawdę: miłośnicy komfortu, działania, kontroli, chaosu albo błogiego lenistwa.
Podsumowanie – a ty, jak śpisz?
Każda z pozycji zdradza nie tyle lenistwo, co temperament, nastawienie do życia i rodzaj energii, jaką w sobie nosisz. Jedni są perfekcyjni i ułożeni, inni twórczo chaotyczni, jeszcze inni – totalnie wyluzowani. A poziom lenistwa? To tylko zabawny dodatek.
Niezależnie od tego, jak śpisz, jedno jest pewne: jeśli twoja pozycja jest wygodna, to znaczy, że robisz to dobrze. A trochę lenistwa jeszcze nikomu nie zaszkodziło – o ile potrafi się nim cieszyć
